Arkadia MUD MMORPG

Periodicus numer 1

Numer pionierski - wywiad z Mistrzem SGW Kulingiem

o—————————————————————————–o
| Data wydania: dwudziesty trzeci dzien pory Velen |
| |
| |
| /)_(\ |
| ______( 0 0 )______ |
| /_/_/_/\` ’ `/\_\_\_\ |
| )’_'( |
| ____.””_””.____ |
| P E R I O D I C U S |
| |
. .
. .
Jest to pierwszy egzemplarz Periodicusa, ktory trafil do druku
w Kwietniku roku Drugiego. Redaktorem Naczelnym byl inz. Zurlich,
ponadto w sklad Redakcji wchodzili: inz. Tabularix oraz
red. Fjell. Czesc im i chwala!
Z powodu wrednego bledu matrycy drukarskiej kolejnosc artykulow
jest inna niz pierwotnie. Oryginal dostepny w archiwach SGW.

note ku pamieci Pierwszych Redaktorow zlozyl
Hiir, Redaktor Naczelny Periodicusa

W tym numerze:
* Gnomia technika (wiersz)………………………..strona 1
* Kacik humorystyczny…………………………….strona 2
* Krasnoludzka ballada……………………………strona 3
* O gnomow madrosci………………………………strona 4
* Proceduryzacja zycia wg Fjella…………………..strona 5
* Sekcja informacyjna…………………………….strona 6
* Traktat o dobrej robocie………………………..strona 7
* Trzy slowa o kwiatach…………………………..strona 8
* Wywiad z V Mistrzem SGW – Kulingiem………………strona 9
. .
. .
| |
| |
o—————————————————————————–o

> przeczytaj strone 1

Zatytulowano: Gnomia technika (wiersz)

Gdy trzeba spojrzec w dale
Lub wtargnac w ziemi glab
Gdy trzeba zmierzyc fale
Mowic z pomoca trab
Gdy droge trzeba wskazac
A nocna spadnie cma
Rzec musze, iz technika
Wiele uzytkow ma

Choc czasem te maszyny
Strasznymi nam sie zdaja
To plotka jest jedynie
Ze czesto wybuchaja
A zastosowan wiele
Maja – nikt nie zaprzeczy
Bo gnomim wlasnie celem
Jest robic DOBRE rzeczy

Zadaniem ich jest wszelkie
Wyluskac tajemnice
Oszczednym byc, skutecznym
I wywracac na nice
Kazdego mechanizmu
Trzewia nieporuszone
Zbadac, potem poprawic
Wrocic na prawa strone.

Pracuja pod skalami
W tajemnych swych komnatach
Nad dziwacznymi szklami
W trybach, osiach i kratach
Swiatla i skal tajniki
Zbadac – ich wielka gra
Na czesc gnomiej techniki
Gromkie „Hip hip hurra!”

Tiliena

> przeczytaj strone 2
Zatytulowano: Kacik humorystyczny

Zamieszczone ponizej anegdoty traktuja o osobie gnoma
Wimana. Historycy nie zdolali ustalic, czy zyl on
rzeczywiscie, czy tez jest wytworem fantazji bajarzy. Tak
czy inaczej, gnom Wiman jest dzis postacia alegoryczna,
skupiajaca w sobie cechy gnomom powszechnie przypisywane
lub takie, ktore widzi w sobie owa rasa. Jak mawial moj
dziad: „Wlasciwe z natury sa gnomom inwencja, spryt,
pracowitosc, szczerosc i skromnosc. Zwlaszcza skromnosc.”
Zurlich

Slawny gnom Wiman, ktory to swiat caly w poszukiwaniu
przygod przemierzyl, a i niejedna ksiege madra spisal,
goscil pewnego razu u monarchy jednego z ludzkich
krolestw. Krol ow przyjal go z szacunkiem naleznym
medrcowi, na uczty zapraszajac i dysputy z uczonymi
organizujac. Zdarzylo sie tez, iz Wiman wraz z monarcha
jedna lodzia na stawy wyplyneli. Los zrzadzil, iz lodz
wywrocila sie, lecz obaj pasazerowie szybko wylowieni
zostali.
– Taki z pana wielki medrzec, a w wodzie darles sie
jak opetany – smial sie krol – Ja zachowywalem sie
spokojnie, a przeciez strata bylaby wielka, gdyby utonal
wladca.
– Najjasniejszy Panie – szybko odpowiedzial gnom –
wladcow pozostaloby i tak sporo, podczas gdy Wiman jest
tylko jeden.

Pewien elf poprosil raz Wimana o wytlumaczenie roznicy
miedzy czasem a wiecznoscia.
– Niestety, to niemozliwe – odrzekl gnom – Wprawdzie
ja mam dosc czasu na wyjasnienie, ale tobie nie wystarczy
wiecznosci na zrozumienie.

W mlodosci Wiman, juz wowczas wiele podrozujac,
zatrzymywal sie czesto w Novigradzie. Tam tez za ktoryms
razem chcial zaciagnac pozyczke u jednego z kupcow, gdyz
nie mial nawet pieniedzy na nocleg. Zostal przyjety w
banku przez recepcjoniste:
– Prosze wypelnic ten oto formularz i udac sie do
pokoju nr 11 – polecil on gnomowi.
Wiman uczynil zgodnie z poleceniem, we wskazanym
pokoju czekal juz urzednik, ledwie widoczny spod stert
teczek i papierow. Mezczyzna ow przyjrzal sie krotko
formularzowi wreczonemu przez Wimana, po czym wreczyl
petentowi mala karteczke.
– Odda ja pan w pokoju 7.
Gnom byl w ten sposob odsylany jeszcze dwukrotnie, do
pokoju 3 i 12. W tym ostatnim rezydowal poteznie
zbudowany osilek. Bez dalszych wyjasnien zlapal on Wimana
za kolnierz i wyprowadzil z pokoju. Bardzo sprawnie
sprowadzil petenta w dol schodow i z widoczna wprawa
wykopal na ulice, rzuciwszy przez zeby:
– Won, kurduplu!
Wiman wstal, otrzepal ubranie i wybuchnal smiechem.
– Cos pan taki ucieszony? – zaczepil go jakis
przechodzien – Toz wykopali pana jak psa. Doslownie na
zbity leb…
– Owszem – potwierdzil gnom – Ale co za organizacja pracy!

Wiman mial wielu uczniow, takze wsrod ludzi. Kiedys
zostal zapytany o jednego z nich.
– Ach, to ten… Przypominam go sobie – odpowiedzial –
Zostal poeta. Na wynalazce mial za malo wyobrazni.

> przeczytaj strone 3

Zatytulowano: Krasnoludzka ballada

d A d C d A d
Mozolny, twardy i trudny jest, krasnoludzkiej pracy znoj

d A d C d A d
Lecz nie jest straszny nam trudow cien, ani groza
wiecznych gor.

F C d A
Dzis powrotu sciezka kroczymy znow, pracy naszej to
ostatnie dni

d A d C d A d
I kazde serce juz teskni do piekna komnat Caradin.

Ref.

F C
Dalej bracie podnies topor swoj

d A
Czas klejnotow wydobywac blask

d A d C
W glebiny skal juz pora isc

d A d
Tam zew przodkow wzywa nas.

Z polnocnym wiatrem juz pora isc wsrod lodowych czarnych
gor
I dobrze wiemy iz oto czas ujrzec szczyty w morzu
bialych chmur
Dziesiec dlugich miesiecy trwalo to, wsrod piekielnych
obcych stron
Zegnamy juz srebrny szlak i wracamy w Ojcow progi – dom.

Ref.
Dalej bracie podnies topor swoj
Czas klejnotow wydobywac blask
W glebiny skal juz pora isc
Tam zew przodkow wzywa nas.

Topory juz odlozyc czas, choc spragnione wrogow krwi
Juz pelne zlota sakwy masz, w blask mithrilu je
zamienisz w mig
Za twoj zywot psi i pot i znoj, kiedys spoczniesz obok
braci twych
O dzieki Grungi ze kazdy z nas wrocil zywy posrod
bliskich swych.

Ref.
Dalej bracie podnies topor swoj
Uczcic braci przeszlych blask
W glebiny skal juz pora isc
Tam zew przodkow wzywa nas.

Melegrynrandir

> przeczytaj strone 4
Zatytulowano: O gnomow madrosci

Ponoc dawno, dawno temu bogowie, chcac swiatu dopomoc,
ze sliny swej i gliny medrca ulepili. Medrzec ow ludzkie
mial ksztalty, a wiedza jego rowna madrosci bogow rowna
niemalze byla. Wedrowal on od kraju do kraju, nauczajac
napotkane istoty i dajac im natchnienie do pracy zgodnej,
jako i do wierszy pieknego skladania. Nie wszystkie
jednak rasy odwiedzic zdolal, gdyz podstepem zycia zostal
pozbawiony. Wyssane z palca sa zarzuty, jakoby gnomy na
figiel tak okrutny sie zdobyly, prawda jednak jest, ze
dwoch z nich zdolalo krew medrca do naczynia zebrac i w
siedzibach podziemnych ukryc. Krew ona od bogow
pochodzila i madrosc ich zawierala, lecz poezja cala w
duszy byla zawarta i z dusza wraz wiatrem uniesiona
zostala. Powiadaja, ze czastki owego tchnienia kraza nad
ladami po dzien dzisiejszy, czasami istoty smiertelne
nawiedzajac jako olsnienie nagle i do piesni natchnienie,
aby dziela wielkie wraz z nimi tworzyc. Wracajac do
gnomow jednak, ci z krwi medrca napoj cudowny
przyrzadzili, ktorym ze wszystkimi wspolbracmi sie
podzielili i wspolnie wypili. Toast ten calej rasie naszej
oczy otworzyl na nauki innym nieznane, a ktore to w
naszym czasie rozkwit swoj przezywaja. Glupcem ten, kto
wiedzy gnoma nie docenia i rady jego nie poslucha.
Ignorancje taka zazdroscia tlumaczyc mozna jeno.
Tak oto mity madrosc rasy gnomiej tlumacza, choc
szanowni koledzy zwykli ja Uwarunkowaniami Genetycznymi
oraz Sprzyjajacymi Warunkami Rozwoju W Adekwatnym
Czynnikowo Srodowisku uzasadniac, w czym oczywiscie racje
maja.

Inz. Zurlich
>

> przeczytaj strone 5

Zatytulowano: Proceduryzacja zycia wg Fjella

Cz I.

Sytuacja – spostrzezenie zjawiska cudownego lub niemozliwego.

Procedura postepowania.

-1-
Ponowne przeprowadzenie ogolnej obserwacji, jezeli
zjawisko nie znika patrz 2., jezeli znika patrz 10.

-2-
Ocena swej osoby ze wzgledu na stan relaksacji
organizmu zwany snem. Tu istnieja dwie podstawowe metody
weryfikacji – fizyczna i psychiczna.

-2a-
Weryfikacja fizyczna – dostarczenie wlasnemu cialu
gwaltownego impulsu fizycznego, procz przyslowiowego
szczypania sie nadaje sie rowniez gwaltowne uderzenie w
cos lokciem lub inna czescia ciala .

-2b-
Weryfikacja psychiczna – czyli sprawdzenie mozliwosci
kontroli umyslowej nad snem. Mozna probowac wyobrazic
sobie cos niedorzecznego, na przyklad gnoma wyzszego od
ogra. Jezeli owo wyobrazenie urzeczywistni sie, mozemy
przyjac iz jestesmy w stanie snu. Do obudzenia sie
zastosowac technike 2a. W przypadku poskutkowania ktorejs
z metod (zjawisko znika) patrz 10., w innym przypadku
patrz 3.

-3-
Ocena swej osoby ze wzgledu na stany
deliryczno-halucynacyjne. Weryfikacja jako taka niemalze
niemozliwa do przeprowadzenia. Najlepiej odespac. Patrz 4.

-4-
Ocena sytuacji ze wzgledu na obecnosc aury magicznej,
ze szczegolnym uwzgledneniem iluzjonizmu wszelkiego
rodzaju. W razie potwierdzenia zachowac szczegolna
ostroznosc i przejsc do 10., w innym razie patrz 5.

-5-
Ocena srodowiska ze wzgledu na czynniki sprzyjajace
zludzeniom optycznym, szczegolnie na terenach pustynnych.
W razie stwierdzenia okolicznosci implikujacych takowe
zachowac odpowiednia rezerwe do wszelkich recepcji
wzrokowych.

-6-
Ocena zagrozenia ze strony zjawiska. W przypadku
zagrozenia przekraczajacego dopuszczalne normy narazenia
wlasnego uczynic szczegolowe notatki co do zjawiska a
nastepnie wycofac sie. Patrz 11. W przeciwnym wypadku
patrz 7.

-7-
Zblizyc sie do obiektu/miejsca zjawiska i rozpoczac
blizsze badanie, pamietajac o podstawowych zasadach.

-7a-
Uzycie innych zmyslow w celu weryfikacji informacji
dotarczanych przez jeden z nich.

-7b-
Skrupulatnosc, drobiazgowosc i sumiennosc przy
zbieraniu danych.

-7c-
Prowadzenie szczegolowych notatek.

-8-
Jezeli po powyzszych dzialaniach zjawisko nadal wydaje
sie byc niemozliwe, nalezy przeanalizowac teorie, na
podstawie ktorej wysnulismy wniosek o jego niemozliwosci.
Czestokroc obalimy wtedy niemozliwosc zjawiska lub
znajdziemy luke w teorii. Jezeli tak sie stanie patrz
10., jezeli nie patrz 9.

-9-
Jezeli wszystkie powyzsze metody zawioda, pamietajmy o
jednym… Nie ma zjawisk niemozliwych, sa jedynie
niedostatecznie zbadane. Patrz 10.

-10-
Zjawisko nie jest niemozliwe. Patrz 11.

-11-
Niezaleznie od obalenia lub utrzymania mniemania o
niemozliwosci zjawiska nalezy niezwlocznie poinformowac o
nim najblizsza placowke SGW w celu metodycznego
przebadania i sklasyfikowania.

Red. Fjell

> przeczytaj strone 6
Zatytulowano: Sekcja informacyjna

Juz wkrotce odbedzie sie wielki Festyn Naukowy
organizowany przez inzynierow Stowarzyszenia Gnomich
Wynalazcow. Czytelnicy zauwazyli juz zapewne broszury
informacyjne wywieszone na wielu tablicach
ogloszeniowych. Organizatorzy przygotowali ogromna ilosc
atrakcji zarowno dla gnomow, jak i przedstawicieli innych
ras. Ciekawscy beda mogli na wlasne oczy zobaczyc
skomplikowany proces budowy wynalazkow, a takze uslyszec
ciekawe odczyty – zarowno proza, jak i wierszem. Pojawi
sie rowniez konkurs z nagrodami. Zaden uczestnik nie
bedzie zawiedziony i znajdzie cos dla siebie – jeden z
pachnacych nowoscia wynalazkow, informacje o
Stowarzyszeniu, dyskusje z inzynierami, lyk gnomiego
destylatu… Wszystko to calkowicie za darmo. Festyn ow,
czyli DNI NAUKI GNOMSKIEJ, odbedzie sie 24 Kwietnika
przed Biblioteka w Novigradzie (polnocny-wschod od
fontanny). Poczatek o 21 czasu gnomiego.

—————————————————————-

„Periodicus” dotarl takze do mniej oficjalnych
informacji na temat Dni Nauki Gnomskiej, zwanych tez
Dniami Gnomiej Techniki. W Stowarzyszeniu Gnomich
Wynalazcow, patronujacemu temu wydarzeniu, praca wre juz
od jakiegos czasu. Na pelnej mocy pracuja zwlaszcza
urzadzenia destylujace i pompy. Puste beczulki powoli
staja sie mniejszoscia wsrod zgromadzonych w magazynie
pojemnikow. Specjalne transporty wszelakich technicznych
komponentow docieraja co chwila do warszatow. Zastanawia
zwlaszcza ogromny kontener szklanych soczewek. Oby
organizatorzy pamietali o srodkach gasniczych, bo przy
takiej mocy skupiania swiatla slonecznego nietrudno o
zaplon. A latwopalnych cieczy bedzie sporo…
Rowniez w prowizorycznie skonstruowanej drukarni nikt
nie spi. Inzynierowie przygotowuja specjalna edycje
broszur na temat SGW. Kandydaci do Stowarzyszenia moga
spodziewac sie rzetelnej informacji, a poza tym Festyn
jest swietna okazja do poznania Wynalazcow i nawiazania
kontaktu z potencjalnymi Opiekunami wprowadzajacymi do
Stowarzyszenia.
Na Dniach Gnomiej Techniki bedzie takze kilka
atrakcji, ktore pozostawie Czytelnikom jako niespodzianke
– naprawde warto przybyc, nawet z bardzo daleka.
Nieoficjalnie wiadomo, iz wydarzeniu temu towarzyszyc
bedzie takze zwiekszone bezpieczenstwo uczestnikow –
plotka glosi, iz pojawia sie w Novigradzie specjalne
patrole municypalne.
Na marginesie dodam, iz podczas Dni Gnomiej Techniki
spotkac sie bedzie mozna rowniez z Zespolem Redakcyjnym
„Periodicusa” w pelnym skladzie.
Przypomne termin: 24 Kwietnika, 21-23 czasu gnomiego,
przed Biblioteka w Novigradzie.

> przeczytaj strone 7

Zatytulowano: Traktat o dobrej robocie

Spis rzeczy:
1. Wprowadzenie
2. Zasady
3. Bibliografia

1. Wprowadzenie

Jakze czesto zdarza sie, ze biorac sie za cos
praktycznego borykamy sie z wieloma problemami. Nie
mozemy dobrze zagospodarowac czasu, nie wiemy z ktorej
strony wziac sie do projektu, czasem w polowie
przedsiewziecia dochodzimy do wniosku, ze nie podolamy
zadaniu. Aby wyjsc naprzeciw tego typu przykrym rozterkom
postanowilem spreparowac kilka zasad pomocnych przy
prawidlowym zarzadzaniu projektami w celu wydajniejszego
trybu pracy. Ponizsze zasady opracowalem na bazie
wieloletnich badan i obserwacji tak otaczajacego swiata,
jak i zaplecza wlasnego warsztatu. Kierowalem sie rowniez
opracowaniami wybitnego znawcy tematu, Hema Mersona
Mlodszego. Studiowanie ksiag jego autorstwa naswietlilo
mi odpowiednio zagadnienie Wydajnosci i pozwolilo dojsc
do jedynie slusznych wnioskow.

Chcialbym aby moja ksiazka czytana przez mlodych
inzynierow (i nie tylko) jak najbardziej usprawnila ich
prace tworcza oraz wskazala najlepsza droge do Wydajnosci
Doskonalej (mimo, ze nieosiagalna, wszyscy powinnismy do
niej dazyc). Zasady zawarte ponizej osmielialem sie
okrasic komentarzami, w celu ich jak najlepszego
objasnienia. Mam nadzieje, ze cel, ktory sobie postawilem
tworzac ta prace zostanie osiagniety.

2. Zasady

2.1 Jasno okreslony cel.

Celem pracy powinno byc uzyskanie w jak najkrotszym
czasie i przy jak najmniejszych nakladach maksymalny
efekt zamierzony. Jest to zasada zywo zaczerpnieta z
filozofii kupieckiej. Jednakowoz jej pragmatycznosc
swietnie znajduje zastosowanie w zarzadzaniu projektami.

2.2 Zdrowy rozsadek.
No coz, przy osiaganiu zamierzonych celow nalezy
kierowac sie zdrowym rozsadkiem. Powinno sie odrzucac
wszelkie nawyki i przyzwyczajenia. Tylko logiczne
podejscie do tematu zapewni nam sukces.

2.3 Kompetentna rada.
Jesli istnieje taka mozliwosc, powinnismy sluchac
dobrych rad. Wiem, wiem, po pierwsze trudno jest znalezc
kompetentnych doradcow, znajacych sie naprawde na danej
kwestii, a po drugie jak slysze, ze mi ktos mowi co mam
robic, to… no wiec doradcow trzeba znalezc umiejetnie.
No i jeszcze jedno, pospiech jest niezaprzeczalnie zlym
doradca.

2.4 Dyscyplina i porzadek.
No nie musze chyba nikomu mowic, ze zdyscyplinowanie i
uporzadkowanie to podstawa sukcesu. Bedac nawet na
kierowniczym stanowisku nalezy sie jej podporzadkowac.
Najgorzej gdy nasze dzialania rozleza sie w szwach.
Musimy byc zwarci i uporzadkowani. Wtedy tylko mozemy
liczyc na sukces.

2.5 Sprawiedliwe i uczciwe postepowanie.
Pamietajcie! Postepujcie z innymi tak jakbyscie
chcieli aby inni z wami postepowali. Jest to uniewrsalna
maksyma, dotyczaca wszystkich galezi dzialalnosci.
Szczegolnie polecam ja na kierowniczych stanowiskach.
Pamietajcie, nigdy nie wiadomo kiedy sie spadnie w dol. A
im wyzej sie jest tym upadek bardziej boli.

2.7 Porzadek przebiegu dzialan.
Zawsze nalezy precyzyjnie ustalac porzadek dzialan.
Dobrze przygotowany i szczegolowo rozpisany plan zajec
przynosi nad wyraz dobre efekty. Tylko w ten sposob
mozemy miec pewnosc, ze nie przeoczymy zadnego szczegolu.
Dobry plan winien byc szczegolowy, wyjasniac podstawowe
zalozenia i wskazywac czas w jakim maja zostac wykonane.
Wspomnijcie stare gnomie porzekadlo: Ordnung muss sein!

2.8 Wzorce i normy.
W naszej pracy powinnismy kierowac sie uniwersalnymi
wzorcami i normami. Po co wywazac drzwi ktore zostaly juz
przez kogos otwarte.

2.9 Warunki przystosowawcze.
Aby w pelni wykorzystywac swoje mozliwosci kazdy
powinien przystosowac sie do otaczajacego srodowiska lub
srodowisko do wlasnych potrzeb. Dochodzi do tego zasada
ergonomii pracy. No niektorzy lubia dzialac w stresie lub
w totalnym bajzlu, ale ogolnie dobrej robocie sluzy
porzadek i harmonia z otoczeniem.

2.10 Nagroda za wydajnosc.
Nagroda za wydajna prace powinna byc premia od
zleceniodawcy. To pouczenie dla wszystkich wymagajacych
Majstrow. Trzeba pamietac, ze za dobrze wykonana prace
nalezy sie nagroda. Jesli pracujemy na wlasna reke to
nagroda za wydajnosc jest wysmienity efekt !

3. Bibliografia

3.1 Hem Merson Mlodszy „Cos o Wydajnosci”
3.2 Materialy wlasne

Autor:

/\_/\
\ S /
|G| Wydzial
|W| Automatyki Uzytkowej
/ _ \
\/ \/ inz. Tabularix

> przeczytaj strone 8
Zatytulowano: Trzy slowa o kwiatach

Niejedna sytuacja towarzyska wymaga sprawienia komus
stosownego podarunku. Czy to przy wyrazaniu wdziecznosci,
czy skladaniu zyczen, czy wreszcie gdy chce sie milosc
wybranej osobie wyznac, doskonale jest slowa poprzec
jakims mniej lub bardziej kosztownym przedmiotem, ktoryby
o czystosci intencji naszych zapewnil. Do tego celu
doskonale nadaja sie kwiaty czy to pojedyncze, czy tez
ulozone w misterne bukiety, ktore mozna w paru miejscach
w naszym swiecie zakupic. Polecam zatem nade wszystko:
– Kwiaciarke w Campogrotto, u ktorej zamowic mozna
wykwintne dlugie roze w kilku kolorach, a takze skromne,
lecz jakze urocze bukieciki stokrotek.
– Kwiaciarnie w Mariborze, gdzie mozna wedlug wlasnego
uznania ulozyc bukiet dobierajac gatunek i barwe kwiatow,
jak rowniez liczne ozdoby w rodzaju wstazek i kokard.
– A takze pewne miejsce w okolicach Tadrig, gdzie
mozna dzikie roze samemu zerwac. Nie sa one moze tak
ozdobne jak kwiaty hodowlane, lecz na pewno moga o
przywiazaniu i prawdziwym uczuciu lacniej przekonac.

By zas dobor kwiatow i ich barw ulatwic, pozwole sobie
przypomniec kilka przypisanych konkretnym rolinom znaczen:

Bez symbolizuje gorliwosc i namietnosc, goracosc uczuc.
Chryzantema oznacza dostatek, doskonalosc i niesmiertel-
nosc.
Czerwony mak pomagac ma w zaburzeniach emocjonalnych
oraz w problemach dnia codziennego.
Irysy rowniez oznaczaja niesmiertelnosc, a takze
przynosza natchnienie i wene tworcza.
Lilia uwazana jest za kwiat bogow, krolow oraz milosci.
Symbolizuje piekno i elegancje, a takze czystosc i
niewinnosc.
Roza niekoniecznie oznacza milosc. Znaczenie to
przypisywane jest zasadniczo rozom czerwonym. Kwiaty o
kolorze zoltym moga byc odebrane rowniez jako symbol
zazdrosci. Biel tradycyjnie symbolizuje niewinnosc, takze
milosc macierzynska. Kwiaty o zabarwieniu rozowym
oznaczaja zarazem milosc, jak i czystosc.
Stokrotka symbolizuje niewinnosc, lub wedlug innych
zrodel, milosc niecierpliwa.
Zonkil symbolizuje szczescie, zas temu, kto ujrzy go
jako pierwszy na wiosne, przyniesie powodzenie przez caly
rok.

Warto pamietac rowniez, co moga „mowic” kwiaty wreczane
drugiej osobie

Bez – podziwiam Twa pieknosc
Frezja – uznanie i radosc
Gerbera – wyrazy szacunku
Mak – zapomnij o tym
Storczyk – oznaka zmyslowosci
Tulipan – dobrze mi z Toba
Zonkil – jestem zazdrosna

Powodzenia w kwietnych przygodach zyczy – Tiliena

> przeczytaj strone 9

Zatytulowano: Wywiad z V Mistrzem SGW – Kulingiem

Red: Czy moglby Mistrz przedstawic pokrotce swoje
plany odnosnie rozwoju Stowarzyszenia Gnomich Wynalazcow?
– Aby zachowac bezpieczenstwo Stowarzyszenia na to
pytanie odpowiem w sposob bardzo ograniczony. Jednym z
istotnych celow jest zwiekszenie dostepnosci gnomiej
nauki wsrod maluczkich.

Red: Dni Gnomiej Techniki powstaly z inwencji Mistrza.
Jaki jest cel tego Festynu?
– Promocja gnomiej wynalazczosci. Sa tylko dwie metody
dotarcia do zainteresowanych nasza niebotyczna wiedza.
Albo inzynier dotrze do zainteresowanego, albo
zainteresowany do inzyniera. Zorganizowana forma
spotkania pozwala umiejscowic obie strony w tym samym
punkcie czasoprzestrzeni.

Red: Jak wyglada aktualnie obowiazujaca w
Stowarzyszeniu procedura rekrutacyjna?
– Warunkiem rozpoczecia procesu rekrutacji jest
zlozenie przez kandydata podania u sekretarza SGW,
Ventmara Steedona, urzedujacego przed siedziba gildii w
dolnej Carbon. Podanie powinno byc napisane czytelnie,
zawierac jak najwiecej informacji o kandydacie.
Gdy kandydat pomyslnie przebrnie pierwszy krok
wymagane jest od niego zlozenie dokumentacji technicznej
opracowanego przezen wynalazku.
Po zaliczeniu czesci pisemnej kandydat przejmowany
jest przez jednego z doswiadczonych inzynierow w celu
sprawdzenia jego umiejetnosci praktycznych, zachowania.
Wiaze sie to tez z poszerzaniem wiedzy ogolnej kandydata,
w szczegolnosci wiedzy o SGW.
Kolejnym krokiem jest egzamin, ktorego zaliczenie
finalizuje proces rekrutacji.
Nowy inzynier otrzymuje stypendium naukowe w wysokosci
3mth.

Red: Jakie cechy uwaza Mistrz za najwazniejsze w pracy
Wynalazcy?
– Ujalbym je pod jednym pojeciem: 'EFEKTYWNOSC’.

Red: Najwieksze sukcesy i porazki w karierze
wynalazczej Mistrza.
– Jednym z wiekszych sukcesow na polu wynalazczosci
bylo wyhodowanie w ostatnich latach transgenicznych
jablek.

Red: Ulubiona przekaska i napitek.
– Jablka oraz doskonala kawa, kawa z oxenfurckiej
herbaciarni. Nie polecam natomiast kosztowania orzechow
laskowych podczas pracy tworczej. Ilosc skonsumowanych
orzechow jest zbiezna z iloscia zaginionych drobnych
czesci metalowych.

Red: Zyciowa maksyma.
– 'Nie ma nic ponad gnomia technologie!’ oraz kilka
starozytnych gnomich mysli… 'Nie bylo wielkiego
geniuszu bez przymieszki szalenstwa.’, 'Przypadkowe
odkrycia zdarzaja sie tylko umyslom przygotowanym.’,
'Gdzie gnomow szesc, tam o wybuch nietrudno.’